Pieniny dzień III

Niedziela, 3 maja 2009 · Komentarze(8)

Cudo :)

Czorsztyn - Krościenko n/Dunajcem - Szczawnica - Jaworki (Wąwóz Homole) - Szczawnica - Czerwony Klasztor - Sromowce Niżne - Sromowce Wyżne - Czorsztyn (przez Majerz niebieskim szlakiem)

Eleganckim się powinno być ;)

Kozica dresiara? :P

Pomijając kryzys w Szczawnicy w stronę Homole, było spoko. Jestem z siebie dumna :)

Komentarze (8)

A dziekuję :) Ten weekend był stanowczo za krótki ;)
Pozdrawiam :)
aliszja 11:41 niedziela, 10 maja 2009

Super weekend - zazdroszczę!
Pozdrawiam ;)
kosma100 23:47 sobota, 9 maja 2009

fioletowe poziomki
bajking 12:29 wtorek, 5 maja 2009

A tak BTW, to jakie poziomki mieliście w tych górach? ;)
somekind 20:49 poniedziałek, 4 maja 2009

"Cukierku"?
Dziwna nazwa dla holownika :P
somekind 20:48 poniedziałek, 4 maja 2009

taa? nie przypominam sobie :P chyba, że jako holowanie zaliczyć morderczą rządzę prześcignięcia poziomki na podjeździe :P
aliszja 18:31 poniedziałek, 4 maja 2009

Taki jeden. Al mówi na niego: mój ty Cukierku ;)
bajking 17:52 poniedziałek, 4 maja 2009

A kto Cię wniósł z rowerem na tą górę? :P
somekind 16:03 poniedziałek, 4 maja 2009