Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2009

Dystans całkowity:154.82 km (w terenie 7.83 km; 5.06%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:25.80 km
Więcej statystyk

CZD

Wtorek, 28 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria po warszawsku, sama
Na praktyki do Międzylesia. Gorąco. Słonecznie. Na coraz większe skróty.
Koleżanki się mnie pytają czy ja jeżdżę jakoś wyczynowo. Tak, wyczynowo łamię przepisy ruchu drogowego :D

Warszawska Masa Krytyczna

Piątek, 24 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria po warszawsku
To była moja Masowa inicjacja ;) I przyznam, że... tragedia była ;) Na 11-stym kilometrze nie wytrzymaliśmy tempa i odłączyliśmy się od peletonu, żeby spokojnie wrócić do domu :D :P :P Jutro umrę na zakwasy prawej ręki i lewej nogi od jazdy "na hulajnodze" :| Ewentualnie obu rąk i obu nóg. Jeśli następne Masy będą wyglądały podobnie, to wybiorę się ...na pieszo ;)

zmasowana ala © aliszja

Warszawska Masa Krytyczna © aliszja

Warszawska Masa Krytyczna © aliszja

Warszawska Masa Krytyczna © aliszja

WMK © aliszja

WMK © aliszja


A to już powrót... Trasą Siekierkowską
Warszawa... © aliszja


Pozdrowionka dla zaglądających :)

CZD

Czwartek, 23 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria po warszawsku, sama
Na praktyki do Centrum Zdrowia Dziecka. Eksploracja trasy ;) Ostrobramska - Płowiecka - Widoczna - Szpotańskiego - Żegańska - al. Dzieci Polskich; powrót: al. Dzieci Polskich - Żegańska - Zwoleńska - Mrówcza (ścieżka rowerowa) - Lucerny - Wąbrzeska - Poprawna - Trasa Siekierkowska - Ostrobramska - przy Promenadzie przecisnęłam się do ścieżki na Nowaka-Jeziorańskiego - i do Motorowej

Żadna z tras nie była doskonała, ale powrót przyjemniejszy ;)

Fotek nie ma, bo zapomniałam zrobić :P

Pozdrowionka dla zaglądających :)

Międzylesie

Niedziela, 19 kwietnia 2009 · Komentarze(1)
Kategoria po warszawsku
Wieczorna wycieczka, bardziej nieplanowana niż planowana. Drzewiasto-piaszczysto-korzeniasto-ciemnościowa. Trasy nie napiszę, bo którędy jechaliśmy to ja nie mam zielonego pojęcia. Radek działa jak swoisty silny rozpraszacz sygnału mojego wewnętrznego, wrodzonego GPS-a. Przy nim gubię się dwie ulice dalej od domu :D Jakież było moje zdziwienie kiedy wyjechaliśmy w Międzylesiu, podczas gdy mnie się wydawało, że jedziemy w zupełnie innym kierunku :D
Jazda w lesie po zmroku nie jest tak nieprzyjemna jakby się mogło wydawać, a nawet posiada pewne plusy. Otóż przy mojej piachofobii nie widziałam piasku, więc nie bałam się jechać ;] Było kilka "prawiegleb", ale żadnej w pełni wymiarowej ;) Ogólnie super jazda. I błogosławiony niech będzie ten, kto stworzył SPD-y :D
Tylko cieplej mogłoby być... pod koniec jazdy termometr wskazał 2,5 stopnia C :/ Uszy mi prawie odpadły :D Dlatego zdecydowaliśmy się na:
niestety i tak czasem trzeba © aliszja

Miejsce dla wózka inwalidzkiego?
miejsce dla wózka inwalidzkiego? © aliszja

miejsce dla wózka inwalidzkiego? © aliszja

Wszak jam niepełnosprawna :P

Pozdrowionka dla zaglądających :)

Warszawa nocą

Piątek, 3 kwietnia 2009 · Komentarze(3)
Kategoria po warszawsku
m.in. Most Siekierkowski - Siekierki - Góra Czerniakowska - ulic nie pamiętam - nad Wisłą do Mostu Gdańskiego i na drugą stronę - potem wałęsanie się po Pradze ;) i do domu...

Ciepło :)

Mój aparat w nocy nie umie robić ładnych zdjęć, a nawet jakby umiał, to by nie zrobił, bo mu się baterie wyczerpały na początku wycieczki ;) Później zobaczę co wyszło i jak coś sensownego, to wstawię ;)



Czasu jazdy nie ma, bo się wstydzę :P

Pozdrowionka dla zaglądających :)